Jak się ruszasz tak się uczysz !

„Ruch to zdrowie!” mówią jedni. „W zdrowym ciele zdrowy duch” twierdzą inni. Innym razem można usłyszeć zachętę: „no rusz głową i coś wymyśl!”

W każdym z tych określeń wspólnym mianownikiem jest ruch, który wpływa na to, co się dzieje z człowiekiem.  Według przytoczonych potocznych stwierdzeń aktywność ruchowa sprzyja zachowaniu zdrowia. Zgodzą się z pewnością z tą tezą specjaliści związani z profilaktyką chorób cywilizacyjnych, lekarze przywracający zdrowie pacjentom, którzy o ruchu zapomnieli zasiadając za kierownicą samochodu, wiele godzin spędzając przy biurku w towarzystwie komputera, przegryzając zamówioną wieczorną pizzę lub inne równie energetyczne danie typu fast food. A przeciętny „zjadacz chleba” wydaje się ruchu unikać. Bo ruszać się intensywnie to znaczy zmęczyć się, utrudzić. Po co się wysilać skoro można sobie ułatwić życie. Przecież po to wymyślono wygodne pojazdy, automatyczne sprzęty, które same wszystko zrobią, wystarczy je zaprogramować i problem z głowy.

Jest to „jedna strona medalu”. A jak wiadomo każdy medal ma dwie strony.

Skoro Natura wyposażyła nas w kilkaset mięśni, najczęściej połączonych ze sobą w złożone układy i  pasma funkcjonujące na zasadzie wzajemnej zależności i powiązań, to nie jest to z pewnością bez przyczyny. Cały aktywny aparat mięśniowy utrzymuje nasze ciało w dobrej kondycji fizycznej, a ta z kolei warunkuje dobre samopoczucie. Zadowolony człowiek skłonny jest uczyć się, snuć plany na przyszłość, stawiać sobie ambitne cele  i dążyć do ich realizacji.

Dobroczynne działanie aktywności  ruchowej coraz szerzej doceniane jest w różnych sferach życia człowieka. Jedną  z nich jest edukacja.

Ruch jest naturalną potrzebą i formą ekspresji każdego człowieka, zwłaszcza młodego ! Małe dzieci uczą się przez zabawę.  Także  bardziej akademickie formy przyswajania informacji uzależnione są od ruchu.

Ruch jest podstawą funkcjonowania zmysłów: 

  • Równowagi = ruch ciała
  • Dotyku = ruch włosków na skórze
  • Słuchu = odbiór drgań fal akustycznych (16-20.000 Hz)
  • Wzroku = odbiór drgań fal świetlnych,

Ruch jest podstawą wielu funkcji poznawczych:

  • Mowy = ruch aparatu artykulacyjnego,
  • Pisania = ruch palców i nadgarstka skoordynowany z ruchem oczu,
  • Czytania = ruch mięśni oczu umożliwiający przesuwanie wzroku wzdłuż wierszy tekstu,

Ruch ściśle wiąże się z aktywnością umysłową

  • Dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu jako połączonego systemu ciało – mózg niezbędna jest skoordynowana aktywność ok. 650 mięśni,
  • Ruch powoduje tworzenie się nowych połączeń nerwowych  w mózgu (udowodniono doświadczalnie) oraz produkcją neuroprzekaźników  poprawiających efektywność psychofizyczną (dopamina, serotonina, neurotrofiny)
  • Dziecko poddane edukacji, w której nie ma ruchu staje się pasywne w swoich działaniach, ma ograniczone doświadczenie wykorzystywania wiedzy – nie umie jej zastosować praktycznie, szybko się męczy (nie nadąża) i ma trudności ze skupieniem uwagi.

Nauczyciele narzekają, że dzieci są coraz mniej skoordynowane, za to bardziej niezgrabne, ruchliwe, nie potrafią prawidłowo trzymać ołówka, siedzieć przy stoliku, skupić się na zadaniu. Najogólniej można to określić jako brak kontroli nad tym, co robią. Specjaliści zajmujący się wspieraniem rozwoju dzieci  tłumaczą to coraz powszechniej występującymi mikrodeficytami neurorozwojowymi, które są niestety pomijane przez pediatrów, a więc nieświadomie zaniedbywane aż do czasu, kiedy dziecko idzie do szkoły. Tam szybko pojawiają się typowe  problemy edukacyjne z opanowaniem technik szkolnych takich jak pisanie, czytanie, liczenie, rysowanie, malowanie itp.

Nie każdy pedagog potrafi powiązać z tymi problemami fakt, że dziecko podczas pisania poza dłonią i ołówkiem używa również buzi i języka, a siedząc na krzesełku podwija nogę i siada na niej, a cały jego tułów pokłada się na stoliku. Trudno dostrzec związek między trudnościami z opanowaniem wskazówek zegara a faktem, że dziecko nie potrafi spokojnie chodzić w rytmie marszowym, podskoczyć z zachowaniem wskazanej sekwencji rytmicznej, wyklaskać podanego rytmu. A wszystkie te trudności ruchowe świadczą o wspomnianych mikrodeficytach rozwojowych bezpośrednio rzutują na postępy szkolne.

Na szczęście nauczyciele i pedagodzy mają coraz więcej propozycji i możliwości, by uczyć bardziej aktywnie, urozmaicać lekcję elementami ukierunkowanych zabaw ruchowych, przydatnych mądrych ćwiczeń, które pomagają się uczyć. Mogą czerpać z Gimnastyki mózgu ® Paula Dennisona, Ruchu Rozwijającego Veroniki Sherborne,  Metody Dobrego Startu, pedagogiki zabawy, Integracji Sensorycznej J. Ayers,  ćwiczeń integrujących przetrwałe odruchy niemowlęce wg Goddard lub Masgutowej.

Byle tylko chcieli z nich korzystać z przekonaniem, że czas „zabrany” początkowo z lekcji i przeznaczony na naukę zabaw i ćwiczenia ruchowe szybko zaprocentuje lepszą koncentracją,  skupieniem nad wykonywanymi zadaniami i skuteczniejszym ich wykonywaniem. Przekonuję o tym nieustannie uczestników prowadzonych przeze mnie szkoleń, a ci, którzy postanowili sprawdzić to w praktyce szybko dołączają do grona zwolenników aktywnej edukacji i potwierdzają przesłanie  towarzyszące jednego z projektów promowanych przez Polskie Stowarzyszenie Kinezjologów:  „Jak się ruszasz tak się uczysz !”

Zapisz

This entry was posted in Kącik terapeuty. Bookmark the permalink.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.